Blondynka wchodzi do sklepu i mówi:
- Proszę bilet za 1.90
- Już daję... - mówi sprzedawca
Na co blondynka:
- To ile płacę?
Żona ugotowała dla męża zupę, niosąc ją do pokoju oblała się i mówi:
- Wyglądam jak świnka.
A mąż na to:
- A do tego oblałaś się zupą!